Robota dla leniwych
Na fladze mają dwa razy więcej czerwieni niż bieli, w winnicach jest odwrotnie. Wina z Austrii polecają się uwadze szanownych państwa.
Powiedzieć o kraju, który jest centrum Europy, że leży na uboczu, to absurd, a jednak. Austriackie winiarstwo to dla masowych odbiorców peryferia. Francja tak, Włochy tak, nawet Niemcy tak, ale Austria? Cóż zrobić, Wiedeń z winem kojarzy się umiarkowanie, choć to jedyna światowa stolica, która ma własną apelację! Tak, w granicach miasta leży tam kilkaset, jeśli nie ponad tysiąc hektarów winnic i robi się tam naprawdę dobre...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta